Podczas odbywających się w ostatni weekend sierpnia Mistrzostw Polski na czworoboku we Wrocławiu zaprezentowali się nasi zawodnicy: Magdalena Łodzińska-Jurkiewicz, Małgorzata Mazurkiewicz, Aleksandra Mołodecka, Filip Kowalski oraz Łukasz Wituchowski.

Magdalena Łodzińska-Jurkiewicz wystartowała na wrocławskich Partynicach w międzynarodowym konkursie Małej Rundy na dwóch koniach: Liberty Champ oraz Wiesbaden S. Najlepszy start zawodniczka zaliczyła w niedzielę na klaczy Wiesbaden S, zdobyła blisko 63% i pozostawiła po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Liberty Champ na zawodach nie pokazał swoich dużych możliwości, ale to nie zmniejsza zapału zawodniczki do pracy z tym niemieckim koniem.

Gosia Mazurkiewicz ostatni raz w swojej karierze zaprezentowała się w kategorii kuców, w której rywalizowała ze swoim młodszym kolegą, Filipem Kowalskim. Gosia na Szekspirze poczyniła spory progres w stosunku do poprzednich swoich Mistrzostw, co widać również w wynikach (6% na plus). 15-letnia zawodniczka z Jeleniej Góry od przyszłego sezonu przesiada się na dużego konia.

Filip, najmłodszy ze startujących w rundzie kuców, został brązowym medalistą Mistrzostw Polski. Zawodnik startował na kucu Forrest Gump. W piątek i sobotę para prezentowała wyrównaną formę w okolicach 64%, natomiast niedzielny przejazd dowolny do muzyki został oceniony na 66%. Brązowy medal Mistrzostw Polski to kolejny ważny medal w krótkiej zawodniczej historii syna Izy i Tomka. Wcześniej w tym roku sięgnął on po złoto w Halowym Pucharze Polski w Sopocie.

Ola Mołodecka, dla której są to pierwsze Mistrzostwa Polski, wystąpiła w rundzie Juniorów na swoim koniu: Cantroon. Ciężko przepracowany na treningach w Radzionkowie, okres przygotowawczy do Mistrzostw, miał bez wątpienia wpływ na dobre wyniki końcowe debiutantki z Krakowa. Zawodniczka chwalona w kuluarach przez członków PZJ-tu, dobrze zaprezentowała się podczas swoich trzech startów. Najlepszy wynik wypracowała w niedzielnym kirze, który sędziowie ocenili na 66,250%. Najbardziej cieszy stały postęp i co raz to lepsza forma pary Mołodecka-Cantroon. W tym roku w rundzie Juniorów wyrównana rywalizacja podzieliła się na dwie grupy: o miejsca od 1-3 oraz o miejsca od 4 do 7. Tym razem Ola była w grupie drugiej, ale stale progresująca zawodniczka za rok powinna walczyć o przysłowiowe pudło.

Łukasz Wituchowski zaliczył kolejny start w rundzie Grand Prix. Po pierwszym dniu para Wituchowski-Finest 003 pozostawiła po sobie całkiem dobre wrażenie, niestety z dnia na dzień zamiast lepiej, było gorzej.

Zmienna pogoda towarzyszyła wrocławskim zawodom cały weekend. Mniej więcej tak jak podczas tegorocznego sezonowi otwartemu. W piątek i pierwszą część soboty nad Wrocławiem wisiały czarne chmury i współzawodnictwu przeszkadzał deszcz, natomiast w sobotnie popołudnie na niebie zawitało słońce, które nie opuściło już Partynic do końca.

Po raz kolejny Wrocław spisał się podczas organizacji zawodów, a organizatorów nie zaskoczył deszcz i problemy z czworobokiem (część sobotnich konkursów z czworoboku „B” rozegrano na hali). Szkoda tylko, że w 2010 roku ujeżdżeniowcy czekać już będą tylko na Mistrzostwa Polski Młodych Koni, gdyż chociażby dobre zawody w Kuźni Nowowiejskiej zostały odwołane.