Tomasz Kowalski i Dirty Lady-P wrócili z Mistrzostw Świata Młodych Koni, które odbywały się w niemieckim Verden.

Pierwszego dnia na Mistrzostwach Świata Młodych Koni 2011 najwyżej ocenionym elementem był stęp (7,5), kłus i galop oceniono natomiast na 7,1. Te trzy oceny wraz z przydatnością do ujeżdżenia i ogólnym wrażeniem dały łączną notę 7,14. Tomek jest zadowolony ze swojego dzisiejszego przejazdu, aczkolwiek na rozprężalni koń demonstrował lepsze predyspozycje do startu, co pozwalało mieć nadzieje na wyższą notę końcową. Po dzisiejszym dniu para ostatecznie uplasowała się na miejscu 26 (ex-equo ze szwedzką parą) na 37 startujących.

W skład ekipy Tomka, która jest aktualnie w Verden wchodzi jeszcze jego żona Iza oraz rodzina Parkitnych, z hodowli, której wywodzi się kasztanowata klacz.

5 sierpnia w Małym Finale Tomasz Kowalski i Dirty Lady-P byli drugą parą startującą w konkursie. Tym razem konkurs rozegrany został w godzinach popołudniowych. Od momentu wjazdu na czworobok widać było, iż podczas tego przejazdu Dirty Lady-P zaprezentuje się sędziom i widowni zdecydowanie lepiej. I tak właśnie było. Wszystkie wystawione przez sędziów oceny były niemal równe. Najwyżej ocenionym ruchem był kłus (7,4) i stęp (7,3). Klacz ostatecznie dostałą dobrą notę 7,24, co uplasowało ją na 18tym miejscu Małego Finału,

Zarówno zawodnik, jak i hodowcy, Państwo Parkitni, są zadowoleni z tegorocznego startu w Mistrzostwach. Dirty Lady-P zademonstrowała się z najlepszej strony i dobrze reprezentowała barwy Naszego kraju, z czego mogą być również zadowoleni działacze rodzimych związków.

Swoją umiejętności dressage’owe 5 letnia kobyła będzie mogła potwierdzić na najbliższych Mistrzostwach Polski Młodych Koni, które już pod koniec sierpnia we Wrocławiu!

Do zobaczenia!