Sporą ekipą wybraliśmy się do Jakubowic na najgorętsze zawody tego sezonu. Dzięki ubiegłorocznemu cyklowi zawodów ośrodek Osadkowskich wyrobił sobie bardzo dobrą opinię, która zagwarantowała im w tym roku świetną frekwencję. Spora grupa chętnych została odesłana z kwitkiem, w tym trzy konie naszych zawodników (Don Federico, Hubertin i Garfield). Na tegoroczne zawody zaproszono zawodników już w środę – w czwartek startowały już pierwsze konkursy.
Dla sporej grupy naszych zawodników były to kontrolne starty przed Mistrzostwami Polski. W tej grupie znaleźli się m.in.:
Gosia i Filip oraz Ewa Hamkało i Wiktoria Hanczewska.
Gosia na Glamour PP już jutro jedzie do Strzegomia na Mistrzostwa Polski Kucy. Para w Jakubowicach zanotowała bardzo udane starty, w programie N3 uzyskała prawie 64%, a w niedzielnym kirze 65,750%. Niedziela postanowiła trochę pokrzyżować plany pozostałym uczestnikom. Tylko rano można było startować w normalnych warunkach, później z godziny na godzinę padało co raz mocniej, na czym ucierpiał czworobok. Finalnie zdecydowana większość zawodników zrezygnowała ze startów mając na uwadze zdrowie koni i zbliżające się Mistrzostwa Polski.
Filip startował w dwóch konkursach: Juniorskim i Młodych Jeźdźców. W Młodych Jeźdźcach startował na Savioli. Para najlepiej wypadła w niedzielnym kirze zajmując 3cie miejsce w konkursie. Był to ostatni koń z naszej stawki, który tego dnia pojawił się na czworoboku.
W najliczniej obsadzonym konkursie juniorskim (24 konie) Filip startował na Bentamo 2 (Belissimo M x Florestan I) na którym w Rybnicy uzyskiwał bardzo dobre wyniki. Tutaj wyniki były nieco niższe, ale sędziowanie też nieco zachowawcze, czego dowodem może być fakt, że do niedzielnego finału dostało się tylko 13 z 24 koni. „Benek” najwyżej notowany był w sobotnim konkursie C-3 w którym zajął 5te miejsce. Koń w niedzielnym konkursie do muzyki nie brał udziału – ze względu na warunki pogodowe z konkursu wypisało się także 9 innych koni.
W tym samym konkursie startowała Wiktoria Hanczewska i Da Capo. Para świetnie spisała się pierwszego dnia. Z notą blisko 66% wygrała konkurs. W sobotę poczyniła kosztowne błędy i wynik był niższy. Była to dla zawodniczki mała nauczka przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski, aby takich błędów uniknąć za półtorej tygodnia. W niedzielę Wiktoria również nie wystartowała.
Ewa Hamkało rozpoczęła w tym roku starty w konkursach klasy Grand Prix. W okresie wakacyjnym skupiła się na przygotowaniu do Mistrzostw Polski w kategorii Under 25. Jej Vivaldi świetnie spisał się w konkursie CS-1A w którym uzyskał 67,2%. Wynik ten zagwarantował jej zwycięstwo w czwartkowej rywalizacji. W sobotnim konkursie Ewa i Vivaldi uplasowali się na drugim miejscu z notą 66,228%, przegrywając o 0,044%. Niedzielny konkurs dał zawodniczce sygnał do powtórzenia sobie czworoboku CS-3. Ewa bez wątpienia będzie do tego programu lepiej przygotowana. 🙂
Pozostali zawodnicy, którzy byli z nami w Jakubowicach, ale nie biorą udziału w przygotowaniach do Mistrzostw Polski to:
- Iza i El Greco (Ehrenstolz x Florestan I). W Jakubowicach ElG czuł się wybornie. Trochę dały mu w kość piątkowe upały, ale sobotnie krótsze rozprężenie pozwoliło koniowi pokazać na czworoboku pełnię swoich możliwości. W programie Inter I koń został oceniony na blisko 66%, a mogło być jeszcze więcej. Zresztą zdjęcia mówią same za siebie.
- Iza Dyrek i jej Samiro 35. Para była najlepsza w piątek, a w sobotę uplasowała się na drugim miejscu za El Greco.
- Iza Dyrek startowała także w konkursach Dużej Rundy na Kolibris As 2. W programach obowiązkowych para notowała wyniki w okolicach 61%, a w programie dowolnym do muzyki 63%.
- Monika Lebioda. Do Jakubowic zabrała dwa konie: Guus R.Z. i Muskar. Ogier Guus R.Z. demonstrowany był w konkursach eliminacji MPMK i w obu przejazdach uzyskał wymagane minimum. Najwyżej oceniony był w piątek, kiedy to uzyskał ocenę 7,16 (w tym 7,8 za stęp).
- Małgorzata Belicka startowała na koniu Efekt również w eliminacjach MPMK. Para uzyskała jedno oczko w eliminacjach (7,04, w tym najwyżej oceniony stęp na 7,5).
- Aleksandra Ordon i Don Glory – startowali w konkursach C klasowych. Najwyższe miejsce w konkursie para uzyskała w piątek (16), wtedy też ich przejazd oceniony został na 59%.
Dziękujemy KJ Osadkowski za miłą gościnę. Gdyby pogoda nie pokrzyżowała planów to bez wątpienia zakończenie tych zawodów odbyło by się w milszych okolicznościach.